Polskie hodowle gesi – tradycja i wspolczesnosc

Jeszcze kilkadziesiąt lat temu w każdym polskim gospodarstwie hodowało się średnio 5 do 15 sztuk gęsi. Nasi dziadkowie bardzo cenili sobie zarówno mięso tych zwierząt, jak i ich pierze, które wykorzystywali między innymi do produkcji poduszek. Ostatnie lata to ponowny wzrost zainteresowania gęsiną wśród hodowców i konsumentów. Jaka jest historia hodowli gęsi na terenach polskich i jak powinna ona wyglądać w warunkach współczesnego, wysokowydajnego rolnictwa?

Krótka historia gęsiny na terenach polskich

Tradycja chowu gęsi w naszym kraju jest nierozerwalnie związana z polską kuchnią. Pierwsze, spisane receptury, które opisują sposób przygotowania gęsiny, pochodzą już XVII wieku (na przykład książka kulinarna Stanisława Czernieckiego z 1682 roku podaje przepis na gęś na zimno w sosie z czerwonego wina). Mówiąc o historii hodowli gęsi w naszym kraju, nie sposób nie wspomnieć jeszcze o świecie św. Marcina (11 listopada). To właśnie w tym dniu nasi rodacy zajadali się różnorakimi wyrobami z gęsiego mięsa. Tradycja ta do dzisiaj ma swoje odbicie w licznych przysłowiach (na przykład „Gdy Marcinowa gęś po wodzie, będzie Boże Narodzenie po lodzie”).

Hodowla gęsi w liczbach

Cytując dane Głównego Urzędu Statystycznego, na koniec 2018 roku (najnowsze dane opublikowane przez GUS) w naszym kraju wyhodowano 953 tysiące sztuk gęsi. Stanowi to wzrost w stosunku do roku 2015, ale jednocześnie znaczny spadek w stosunku do roku 2010 (produkcja gęsiny wyniosła wtedy 1463 tysięcy sztuk). GUS w swoich wyliczeniach zaznacza również, iż hodowla gęsiny stanowi około 0,5% całkowitej hodowli drobiu w naszym kraju (w największych ilościach polscy rolnicy hodują drób kurzy).

Hodowla gęsi – jak powinno wyglądać karmienie drobiu i jakie dodatki paszowe warto stosować?

Gęsi nie mają specjalnych wymagań, jeśli chodzi o karmienie. W ich hodowli stosować można pasze mniej wartościowe, a co za tym idzie tańsze. Jeszcze to szczególnie ważne w kontekście gospodarstw małych i średnich, które część składników pasz mogą uprawiać samodzielnie.

Konieczność stosowania pokarmu bardziej wartościowego zachodzi jedynie w przypadku, gdy żywienie drobiu ma miejsce w czasie jego odchowu. Należy bowiem pamiętać, iż gęsi w okresie pierwszych 4 tygodni swojego życia intensywnie przyrastają na masie. Wiąże się to z koniecznością wyższej kaloryczności paszy i wzbogacenia jej o dodatki paszowe (między innymi aminokwasy, fosfor oraz wapń).

Kolejne tygodnie życia gęsi wiążą się już z mniejszym zapotrzebowaniem na białko, ale wciąż rosnącym spożyciem paszy (w 5-8 tygodniu wynosi ono 230 gramów pokarmu na sztukę), które stabilizuje się na poziomie około 200 gramów na sztukę w 8 tygodniu życia zwierząt. Ponowny wzrost tego zapotrzebowania ma miejsce w okresie tuż przed ubojem (około 3 tygodni) – w tym czasie zwiększa się znacznie ilość oraz kaloryczność paszy (nawet do 500 gramów paszy na sztukę). Wtedy też ponownie wprowadza się dodatki paszowe (pod postacią preparatów witaminowych i wielominerałowych). Ma to na celu osiągnięcie przez gęś odpowiedniego wyglądu oraz poziomu tkanki tłuszczowej, co ma swoje odbicie w późniejszej jakości otrzymanego mięsa.

Podsumowując, utrzymanie gęsi jest bardzo ekonomiczne, a ewentualne dodatki paszowe należy podawać jedynie w okresie intensywnego wzrostu zwierząt w pierwszych tygodniach ich życia oraz w okresie tuż przed ubojem.

Źródło: Bas-pol.pl – produkcja paszy