Słuch jako zmysł niebywale delikatny wymaga szczególnej ochrony i opieki. Współczesne czasy oraz wszechobecny hałas to niebywała próba dla naszego narządu słuchu. Jednak nie tylko na co dzień stykamy się z sytuacjami występowania nadmiernego hałasu. Pojawia się on również na wielu stanowiskach pracy. Automatyzacja procesów technologicznych i wykorzystanie maszyn do usprawnienia pracy generuje potrzebę zapewnienia skutecznej ochrony słuchu pracowników. Jednak kiedy występuje potrzeba zastosowania ochrony słuchu i czy jej zaniechanie naraża na szwank tylko ten jeden narząd?
Ochrona słuchu pracowników elementem dbania o zdrowie ogólne
Mało kiedy mamy świadomość, że narażenie na szwank słuchu może powodować znacznie większe i poważniejsze spustoszenie w całym organizmie niż tylko utrata tego zmysłu bądź jego uszkodzenie. Ta niewiedza dotyczy przede wszystkim pracodawców, którzy lekceważą potrzebę zapewnienia odpowiedniej ochrony słuchu pracowników, kiedy jest to konieczne. Nie omija jednak również samych pracowników, którzy ochrony tej nie stosują, mimo iż pracodawca ją dostarcza. Czym więc grozi niestosowanie odpowiedniej ochrony słuchu w nadmiernym hałasie? Skutki tego zaczynają się od najbardziej oczywistych, czyli uszkodzenia elementów ucha wewnętrznego, znacznego pogorszenia słuchu, a w dalszej konsekwencji jego całkowitej jego utraty. Jednak to nie wszystko. Długotrwała ekspozycja na hałas, z jaką mamy najczęściej do czynienia podczas wieloletniej pracy na jednym stanowisku, wywiera także silny negatywny wpływ na ośrodkowy układ nerwowy i ogólny stan całego organizmu. Jednak po kolei. Pierwszymi oznakami wskazującymi na to, że hałas zaczął negatywnie wpływać na mózg, jest obniżenie koncentracji, problemy ze skupieniem, a co za tym idzie – zmniejszenie wydajności pracy, jak również pogorszenie się nastroju. Dalszymi konsekwencjami długotrwałej ekspozycji na hałas są objawy ogólnoustrojowe. Można do nich zaliczyć zaburzenia równowagi, związane z wpływem hałasu na błędnik zlokalizowany w uchu, a nawet spadek odporności. Jednymi z najcięższych konsekwencji długotrwałego przebywania w hałasie są: depresja, problemy ze snem (bezsenność) oraz ogólna nerwowość. Wszystkie te następstwa są wynikiem ogromnego wpływu hałasu na układ nerwowy człowieka. Należy więc zawsze odpowiednio zabezpieczać narząd słuchu, szczególnie kiedy istnieje ryzyko długotrwałego przebywania w głośnym otoczeniu.
Odpowiednie zabezpieczenie słuchu pracowników przez pracodawcę
Jeżeli hałas w miejscu pracy generowany jest przez maszyny i procesy technologiczne, to w pierwszej kolejności pracodawca ma obowiązek dołożyć starań, aby możliwie jak najbardziej obniżyć poziom hałasu. Tak stanowią przepisy, jednak praktyka pokazuje, że nie zawsze jest to możliwe. Niejednokrotnie na niektórych stanowiskach hałas jest niemal wpisany w dane zajęcie. W takiej sytuacji obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie pracownikom odpowiednich środków ochrony indywidualnej. W przypadku narażenia pracowników na hałas pracodawca ma wybór pomiędzy nausznikami aktywnymi, nausznikami pasywnymi oraz wkładkami przeciwhałasowymi. Najprostszymi zarówno w budowie, jak i w działaniu są wkładki przeciwhałasowe. Są to powszechnie znane zatyczki do uszu. Wykonane z miękkiej pianki, łatwo dopasowują się do budowy kanału słuchowego. Dostępne są w różnych wersjach – jako pojedyncze wkładki, jako wkładki przeciwhałasowe połączone sznurkiem lub też połączone pałąkiem. Nauszniki pasywne działają dzięki zastosowaniu odpowiedniej izolacji. Zakładane są na małżowinę uszną i mają za zadanie tłumienie hałasów dochodzących z zewnątrz. Również nauszniki pasywne, podobnie jak wkładki przeciwhałasowe, dostępne są w różnych wersjach. Mogą to być nauszniki połączone pałąkiem, nauszniki z pałąkiem nakarkowym, nauszniki na pałąku składanym oraz nauszniki nahełmowe – stanowiące połączenie środków ochrony indywidualnej słuchu i głowy. Natomiast nauszniki aktywne chronią przed największym natężeniem hałasu, zasilane są bateriami i działają na zasadzie aktywnego tłumienia hałasów.
Źródło: Sklep BHP Prosave
